Zbylut Grzywacz, Dziewczyny Torstena Renqvista, 1998
„Bardzo lubię rozmawiać z malarzami. Rozmawiać z dawnymi malarzami. Rozmawiać z dawnymi malarzami poprzez ich obrazy. Rozmawiać obrazami. Wiele moich obrazów w ten sposób powstało. Z Caravaggiem rozmawiałem, malując dwie wersje Opuszczonej. Inna powstała z rozmowy z Grünewaldem. Anioł marnotrawny to była moja rozmowa z Rembrandtem, a Piety – z Mistrzem z Avignonu. Z Andrzejem Wróblewskim rozmawiałem o kolejkach po wszystko i nic, a z Hansem Baldungiem Grienem, malując największą z moich kolejek – S i e b e n [Siedem] okresów z życia kobiety. Właściwie to z Hansem rozmawiałem o kobietach. Nie zawsze były to rozmowy śmiertelnie poważne; z Goyą na przykład, malując Corridy, żartowałem na temat wołowiny na kartki, a mój Szał był niesmacznym rechotem na temat smakowitego Podkowińskiego.” [Zbylut Grzywacz, katalog wystawy Wobec Matejki, MNK, 1994] Czytaj dalej >>
Tytuł wystawy oraz proponowany wybór prac Zbyluta Grzywacza wynika z głównego motywu jego twórczości, jakim jest człowiek – z jego potrzebą wolności i godności – a w szczególności kobieta. Zbylut Grzywacz był feministą od początku drogi twórczej; począwszy od głośnych malarskich cykli z lat 60.: Orantki oraz Lalki z lat 70., w których wypowiada się przeciwko uprzedmiotowieniu kobiet, z lat 70. cykl Opuszczona – przeciwko ich społecznemu wykluczeniu i osamotnieniu, a także o dwie dekady późniejsze monumentalne serie: 9 obrazów oraz Przyjdź precz. Bohaterki swoich obrazów artysta maluje podmiotowo i czule, symbolicznie i ekspresyjnie, z podziwem i ciekawością, z chęcią zrozumienia i zarazem zmysłowym pragnieniem. Eros i Thanatos spotykają się w wizerunkach kobiet twórcy monumentalnego tryptyku z 1985 roku Kolejka (Siedem etapów życia kobiety), dzisiaj w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Czytaj dalej >>
Galeria Raven Zofia Kruk oraz Kuratorka Joanna Boniecka Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Twórczości Zbyluta Grzywacza serdecznie zapraszają na otwarcie wystawy ”Zbylut Grzywacz. O rysowaniu” oraz promocję książki: Zbylut Grzywacz „O rysowaniu. widzieć, wiedzieć, wyrażać“.
19 października 2018 r. (piątek) godzina 18.00
Kraków (Kazimierz), ul. Brzozowa 7
Czytaj dalej >>
Rysunek jest rodzajem PISMA (…) jest taką praktyką artystyczną, kiedy o jakimś zjawisku,
o jakimś przeżyciu nie można po prostu „opowiedzieć”. Nie można też tego „namalować”.
Można to „opisać”, z tym, że ten opis nie będzie po prostu pisaniem słów za pomocą znaków
„umownych”, liter, ale będzie rodzajem hieroglifu, który nie jest ani malarstwem ani alfabetem.
Jerzy Nowosielski
W rok po wielkiej retrospektywnej wystawie Zbyluta Grzywacza w Muzeum Narodowym w Krakowie [zobacz więcej >>] i jej mniejszej edycji w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi [zobacz więcej >>] byliśmy świadkami kolejnego, ale jakże odmiennego spotkania z tą twórczością. Kameralny charakter wnętrza warszawskiej Galerii Krytyków POKAZ [zobacz więcej>>] sprzyjał prezentacji najbardziej osobistej, rysunkowej wypowiedzi, której wyłącznym motywem jest kobiecy akt, główny motyw oeuvre tego artysty.
Czytaj dalej >>
Bon Galerie. Czyli dobra galeria i do tego własna. Pierwsza w życiu. A żyję już długo. I wiele nazbierałam doświadczeń. Życiowych i zawodowych. Robiąc zawsze to, co chciałam robić – z pasją, przekonaniem i oddaniem. I zawsze blisko sztuki. Począwszy od momentu wchodzenia w dorosłość, kiedy wraz z pierwszą miłością odkryłam niepokojący symboliką i działający na zmysły świat sztuki, i później, kiedy studiowałam jej historię, zdobywając wiedzę uniwersytecką. Pisząc przez następne lata recenzje z wystaw, a już szczególnie prowadząc rozmowy z artystami, uczyłam się wiedzy tajemnej – skąd się bierze obraz, spektakl, wiersz? Jaką drogą idzie artysta, gdzie i czym się karmi, by przekuć ideę dzieła w artystyczną realizację? Że nie łatwa to droga już wiedziałam, sama pisząc i z biegiem czasu coraz częściej i coraz namiętniej fotografując.
Czytaj dalej >>